Notka z 03.10.2013
Wracam z roboty. 2 pasy, lekki tetris, właśnie zaczynam zmieniać pas i w tym momencie auto przede mną, to na moim pasie gwałtownie wciska hamulec. Do stojącego korka miał jeszcze jakieś 80-100m. Może się zagapił i zanim zauważył jak daleko to się przestraszył i wdepnął w podłogę. Może właśnie miał zawał, a może po prostu go popierdoliło. Na milimetry go minąłem, pojechałem dalej i jakieś pół minuty później zatrzymałem się na czerwonym świetle. Stoję, czekam... i czuje jak adrenalina mnie wypełnia i serducho zaczyna walić. Chyba dopiero do mnie dotarło jak blisko było, żebym wyjebał o gościa.
Wracam z roboty. 2 pasy, lekki tetris, właśnie zaczynam zmieniać pas i w tym momencie auto przede mną, to na moim pasie gwałtownie wciska hamulec. Do stojącego korka miał jeszcze jakieś 80-100m. Może się zagapił i zanim zauważył jak daleko to się przestraszył i wdepnął w podłogę. Może właśnie miał zawał, a może po prostu go popierdoliło. Na milimetry go minąłem, pojechałem dalej i jakieś pół minuty później zatrzymałem się na czerwonym świetle. Stoję, czekam... i czuje jak adrenalina mnie wypełnia i serducho zaczyna walić. Chyba dopiero do mnie dotarło jak blisko było, żebym wyjebał o gościa.
No, dokladnie tak bylo, z ta delikatna roznica ze mi kilku mm zabraklo :P
OdpowiedzUsuńTy trochę innej wielkości auto mijałeś :)
UsuńTracilem ramieniem, kolo osobowki pewnie bym przeszedl
UsuńTylko co to teraz zmienia?
Nic. Dalej będę bekę ciągną kuternogo :D
OdpowiedzUsuń