04.06.2014
Z serii jak jeden obcy człowiek może ustawić humor na cały dzień
Dziś był ostatni etap poznawania trasy dojazdu dom - szpital. Wbiłem na kompleks, obczajam co i jak wygląda. W końcu podszedłem do ochroniarza i mówię jak jest. Jego odpowiedź:
"Panie, powiesz pan, że do porodu, otworzymy wszystkie szlabany i pan se pod samo wejście podjedziesz. Potem se pan wrócisz i zaparkujesz. Tu chamów nie ma."
Z serii jak jeden obcy człowiek może ustawić humor na cały dzień
Dziś był ostatni etap poznawania trasy dojazdu dom - szpital. Wbiłem na kompleks, obczajam co i jak wygląda. W końcu podszedłem do ochroniarza i mówię jak jest. Jego odpowiedź:
"Panie, powiesz pan, że do porodu, otworzymy wszystkie szlabany i pan se pod samo wejście podjedziesz. Potem se pan wrócisz i zaparkujesz. Tu chamów nie ma."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz