czwartek, 16 października 2014

ARCHIWUM - MOTO - Blisko

Notka z 03.10.2013

Wracam z roboty. 2 pasy, lekki tetris, właśnie zaczynam zmieniać pas i w tym momencie auto przede mną, to na moim pasie gwałtownie wciska hamulec. Do stojącego korka miał jeszcze jakieś 80-100m. Może się zagapił i zanim zauważył jak daleko to się przestraszył i wdepnął w podłogę. Może właśnie miał zawał, a może po prostu go popierdoliło. Na milimetry go minąłem, pojechałem dalej i jakieś pół minuty później zatrzymałem się na czerwonym świetle. Stoję, czekam... i czuje jak adrenalina mnie wypełnia i serducho zaczyna walić. Chyba dopiero do mnie dotarło jak blisko było, żebym wyjebał o gościa.

4 komentarze:

  1. No, dokladnie tak bylo, z ta delikatna roznica ze mi kilku mm zabraklo :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty trochę innej wielkości auto mijałeś :)

      Usuń
    2. Tracilem ramieniem, kolo osobowki pewnie bym przeszedl
      Tylko co to teraz zmienia?

      Usuń
  2. Nic. Dalej będę bekę ciągną kuternogo :D

    OdpowiedzUsuń