Notka z 19.09.2014
Wolny rynek zadziałał mi pod firmą.
Jakieś 2 lata temu otworzyli nam blisko fajną miejscówkę ze spaghetti. Sześć ziko za całkiem fajną porcję makaronu z sosem bolognese lub napoli, do tego parmezan. Wszystko na szybkości. Kasa na stół, żarcie do pyska. Spoko.
Rok później otworzyli drugą taką miejscówkę. Bardzo podobne, z jedną różnica - podobna porcja była za 5zl.
Pierwsza miejscówka nie wytrzymała konkurencji. Zamknęli niedawno.
Została tylko ta druga. Cena makaronu skoczyła do 7zl za porcje.
Za parmezan trzeba dopłacić 1,5zl.
Wolny rynek zadziałał mi pod firmą.
Jakieś 2 lata temu otworzyli nam blisko fajną miejscówkę ze spaghetti. Sześć ziko za całkiem fajną porcję makaronu z sosem bolognese lub napoli, do tego parmezan. Wszystko na szybkości. Kasa na stół, żarcie do pyska. Spoko.
Rok później otworzyli drugą taką miejscówkę. Bardzo podobne, z jedną różnica - podobna porcja była za 5zl.
Pierwsza miejscówka nie wytrzymała konkurencji. Zamknęli niedawno.
Została tylko ta druga. Cena makaronu skoczyła do 7zl za porcje.
Za parmezan trzeba dopłacić 1,5zl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz