środa, 15 października 2014

ARCHIWUM - nieMOTO - Z Tekilkowych zapisków.

Notka z 17.05.2013

Nie zrobiłam dziś w domu kupy! Należy się nagroda! Wyskakuj z ciastka!
A teraz na poważnie. Jak zapewne wiesz, razem z Lulką jesteśmy znanymi i wziętymi dekoratorkami wnętrz. Jest pewna sprawa, o której musimy porozmawiać.... no masz ci los, teraz musimy pogadać a Lulki nie ma. Czemu uciekła z domu i nie chce wrócić? Nic z tego nie rozumiem... no dobra, sama to załatwię.
No więc, po burzliwej dyskusji, do której nawet włączyły się koty, uznałyśmy, że te drzwi nie do końca pasują do naszego domu. Burzą wewnętrzny porządek, nie do końca zgrywają się z otoczeniem, brakuje tu harmonii. Uznałyśmy, że coś musimy z tym zrobić.
Pamiętasz te dokumenty, co trzymałeś na górnej polce w kuchni? Nie mogłyśmy ich sięgnąć, ale koty pomogły. Byłyśmy przekonane, że jest tam interesujący nas katalog z ofertą nowych drzwi. Przeszukałyśmy WSZYSTKIE dokumenty. Starannie sprawdziłyśmy każdą jedną kartkę. Niczego nie ominęłyśmy. Niestety, katalogu tam nie było. Widocznie zjadłyśmy go wcześniej.
Swoją drogą, miałeś tam jeden rachunek do zapłacenia. Niestety, kwoty nie pamiętam, ale myślę, że jutro rano, jak sprawdzisz moja kupę to być może znajdziesz interesujący cię fragment.
Jako, że czasu było mało, a zależało nam na miłej niespodziance dla was, ostro wzięłyśmy się do roboty. Chciałyśmy zacząć od demontażu szyby. Oczywiście, to, że za tymi drzwiami trzymasz nasze ciastka jest przypadkiem w najczystszej postaci. Jak byśmy się już tam przebiły to byśmy ani jednego ciasteczka nie ruszyły. Ani tyci tyci.
W każdym razie tak się sprawy maja na tą chwile. Na jutro planujemy remont kuchni, także kupcie szampana na opijanie i kości dla nas na nagrody za ciężką prace.


To jak będzie z tym ciastkiem?

1 komentarz: